Bibliotekarze grają!
Praca w bibliotece nie należy do tych wymagających dużo ruchu. Bibliotekarze nie tylko żyją książkami jak może wielu uważać, ale mają także swoje hobby. Dlatego już od około 4. lat bibliotekarze PBW raz w tygodniu grają w piłkę halową.
Wczoraj po raz pierwszy spotkaliśmy się na sali pokrytej nawierzchnią ze sztucznej trawy, nowe doświadczenie ale grało się bardzo dobrze. Może chciałoby się mieć więcej umiejętności, więcej skuteczności, ale trzeba pamiętać, że jesteśmy amatorami. Najważniejsze w tym wszystkim jest zdrowie, aktywnie spędzanie wolnego czasu, chęć do gry i dobra zabawa. Na szczęście obyło się bez kontuzji i urazów – cały wysiłek przełożył się na poprawę naszej kondycji fizycznej. :)
Wczoraj po raz pierwszy spotkaliśmy się na sali pokrytej nawierzchnią ze sztucznej trawy, nowe doświadczenie ale grało się bardzo dobrze. Może chciałoby się mieć więcej umiejętności, więcej skuteczności, ale trzeba pamiętać, że jesteśmy amatorami. Najważniejsze w tym wszystkim jest zdrowie, aktywnie spędzanie wolnego czasu, chęć do gry i dobra zabawa. Na szczęście obyło się bez kontuzji i urazów – cały wysiłek przełożył się na poprawę naszej kondycji fizycznej. :)
No właśnie - dobrze powiedziane - "Bibliotekarze nie tylko żyją książkami jak może wielu uważać, ale mają także swoje hobby"! Strasznie mnie denerwuje, że bibliotekarz jest postrzegany ciągle bardzo stereotypowo - jako nudny osobnik w niedbałym stroju, z książką przyklejoną do dłoni ;)
OdpowiedzUsuńA my śpiewamy, gramy, dziergamy na drutach, śmigamy na nartach, tańczymy i realizujemy się w setkach pasji.
Pozdrowienia dla piłkarzy halowych :)