Rozwijanie kompetencji informacyjnych uczniów
Pod
koniec mroźnego zimowego tygodnia Ośrodek Rozwoju Edukacji zorganizował w
Sulejówku 3. dniowe szkolenie: „Biblioteka
szkolna i pedagogiczna - miejscem rozwijania kompetencji informacyjnych
uczniów”. Seminarium było przeznaczone dla nauczycieli bibliotekarzy
bibliotek pedagogicznych oraz doradców metodycznych ds. bibliotek szkolnych.

Pierwszego
dnia uczestnicy poznali szerokie możliwości wyszukiwawcze na wykładzie: Nie tylko Google… wyszukiwanie informacji w
sieci, po którym były zajęcia praktyczne.
Kolejny prelegent przybliżył: Wspierającą
rolę biblioteki szkolnej i pedagogicznej w realizacji podstawy programowej.
W ostatniej części uczestniczyliśmy w warsztatach: Umiejętności informacyjne uczniów.
Drugi
dzień szkolenia zaczęliśmy od mało optymistycznego pytania: No future book? Książka i biblioteka
przyszłości. Była to próba przewidzenia jaka będzie popularna forma książki
za kilka lat, czy będzie to tradycyjna, czy e-book a może interaktywna? Trudno
jest teraz dać jednoznaczną odpowiedź, musimy na nią cierpliwie poczekać. Następnie
dużo mówiono o Narzędziach Web 2.0 i ich
praktycznym wykorzystaniu przez bibliotekarzy.
Podczas
przerwy w wykładach chętne osoby mogły zwiedzić Dworek Józefa Piłsudskiego w
Sulejówku.
Tematyka
wykładów ostatniego dnia koncentrowała się wokół możliwości wykorzystania w
bibliotekach Otwartych zasobów cyfrowych
oraz Archiwów cyfrowych.
Szkolenie
w pięknej śnieżniej aurze szybko minęło. Pozostają w głowach nowe cenne
umiejętności do wykorzystania w codziennej pracy pozyskane w trakcie zajęć, ale
również podczas wymiany doświadczeń z innym bibliotekarzami.
Za wymianę "cennych" doświadczeń dziękują zwłaszcza koleżanki i koledzy z PBW Kielce... 150 rekordów dziennie i więcej! Oto nasza nowa maskyma... ;-)
OdpowiedzUsuńTeż dziękuję za wymianę doświadczeń i nawiązane nowe kontakty.
UsuńCzyli na nowy rok macie za cel ponad 100% normy! ;)
Po temacie konferencji, na której byłeś, mam prawo chyba sądzić, że biblioteki szkolne jednak przetrwają? ;-) Mam ostatnio w tej kwestii duże wątpliwości, kiedy czytam w prasie codziennej doniesienia o zamykaniu bibliotek szkolnych, bo samorządy szukają oszczędności, więc biblioteki szkolne zastępują filiami miejskich. Najlepsze, że jest to wbrew prawu, a mało kto na to reaguje - przykład Jarocina, Wrocławia, a teraz podobno Poznań się szykuje :(
UsuńAle czy oni, w tych urzędach, w ogóle wiedzą, po co istnieją biblioteki szkolne???
Po szkoleniu jestem raczej w optymistycznym nastroju.
UsuńZgadzam się z Tobą bo czyta się o likwidacji filii wojewódzkich bibliotek pedagogicznych mimo, że ustawa nakłada na nie nowe obowiązki. Słyszałem też, że biblioteki szkolne w pewnych placówkach maja działać na zasadzie wypożyczalni, że na przerwie nauczyciel (nie bibliotekarz) wypożyczy uczniom książki i już…? wg mnie to zdecydowanie za mało.